Któż z nas nie lubi wakacji? Chyba każdy, a szczególnie dzieci, które mają wolne od szkoły, oraz studenci wyrwani z kleszczy uczelni. Latają za granicę, jeżdżą nad morze czy mazury i chodzą po górach. Czasem trafi się jakiś wyjazd pod namiot, gdzie walczą z komarami i kleszczami. Walczą też z dostępem do internetu oraz prądu. Czy warto więc brać elektronikę pod namiot?
Kiedyś rodzinne wakacje to było coś! Rodzice pakowali w czerwony maluch poduszki, namiot, podróżną kuchenkę gazową. Mama dbała o prowiant, czyli tonę jedzenia, a tata o to, by nie zapomnieć o wędkach, dzięki którym łowiliśmy z nimi ryby, które potem przyrządzała mama. To był czas, kiedy pod namioty ludzie nie brali laptopów, notebooków, czy komórek. Zabierali książki, gazety, dobre towarzystwo i gry planszowe.
Radzili sobie bez elektroniki, bez której my teraz, w życiu sobie nie poradzimy. A przynajmniej z dużą trudnością. W komórce mamy wszystkie niezbędne aplikacje. Pokaże nam pogodę na jutro, stan temperatury w wodzie, GPS wskaże drogę do miejsca, w którym chcemy przebywać, zadzwonimy do mamy i porozmawiamy z przyjacielem, który jest w stanach. Notebook też się przyda, bo wieczorami trzeba coś robić: jakiś film obejrzeć, czy notkę na bloga napisać jeśli jesteśmy blogerami. Dlatego też dziś, bierzemy to wszystko ze sobą i to w komórkach i notebookach szukamy rozrywki. Jaki zatem sprzęt wybrać?
Najlepiej sprawdzą się notebooki HP. Przede wszystkim dla tego, że ich mała budowa i mocna obudowa, sprawdzą się na terenach zielonych. Gdyby nam taki notebook spadł, to musi wytrzymać. Pracujemy czy też korzystamy z nich wówczas, najczęściej na kolanie. Notebooki HP wyróżniają się również tym, że są wytrzymałe pod względem baterii, ponieważ jest ona zrobiona z dobrych materiałów. Należy jednak pamiętać, żeby ładować każdy nas sprzęt zgodnie z tym, jak jest to napisane.
Notebook pod namiotem to nie jest złe wyjście, ponieważ może przydać się w deszczowe dni, kiedy nie można nigdzie iść i nic zrobić. Obejrzenie filmu, poprzeglądanie zdjęć ze znajomymi, z poprzednich wakacji – to są tylko małe plusy tego, co elektronika może zaproponować nam pod namiotem. Warto jednak ograniczyć ją wówczas, dla własnego zdrowia. I tak spędzamy przed komputerami za dużo czasu. Dlatego podczas takich wyjazdów, warto oderwać się od wszystkiego, nawet na chwilę. Skorzystamy na tym przeogromnie.